Remis w sparingu z ŁKS Łagów

ŁKS Łagów okazał się najmocniejszym zespołem z dotychczasowych sparingowych przeciwników. IV-ligowiec z Łagowa próbował grać piłką. Zespół z Buska-Zdroju stwarzał sobie sytuację po dośrodkowaniach raz z jednej, raz z drugiej strony boiska.

Sędzia dwa razy, po takich dośrodkowaniach nie uznał bramek gdyż dopatrzył się pozycji spalonej.

Wiele do życzenia pozostawiała sztuczna murawa bocznego boiska przy kieleckiej Koloprter Arenie. Zawodnikom obu zespołów grało się ciężko. Było sporo lodu i bardzo ślisko.

W drugiej połowie podopieczni trenera Ireneusza Pietrzykowskiego pokazali, iż są bardzo dobrze przygotowani fizycznie. Było to widać na tle zawodników z Łagowa.

Mecz się zakończył remisem 3:3. Bramki dla busczan zdobyli: Jakub Majewski, Mateusz Dziubek i testowany Patryk Czupryński.

Jeżeli miałbym podsumować niedzielne spotkanie z Łagowem to widzę tutaj same plusy, gdyż potrafimy wypracować sytuacje bramkowe i wykorzystujemy je. Paradoksalnie cieszą mnie stracone bramki po stałych fragmentach, będziemy mięli, nad czym popracować w najbliższym czasie, a patrząc na to jak bardzo mamy ambitny zespół, na pewno wyeliminujemy błędy na ligę. Wiem, że ten sparing pokazał nam, który element jest do poprawy i na pewno poprawimy, co trzeba. Właśnie po to są sparingi, aby poprawiać to, co kuleje i wyciągnąć odpowiednie wnioski z popełnionych błędów – powiedział po meczu Mateusz Dziubek.

MKS Busko: K.Majcherczyk - Bandura, Styczyński, Kula, A.Dziubek, Sztuk, Imiela, Madej, Zaręba, M.Dziubek, Majewski oraz B.Majcherczyk, Czupryński, Wojciechowski, Ciepliński, Sikorski, Florczyk, Rogoziński.

Źródło: www.zdrojbusko.futbolowo.pl