V Marsz Katyński w Busku-Zdroju (foto)
Dodał: Milena Data: 2019-04-11 15:59:26 (czytane: 8031)
13
kwietnia przypada Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej, które zostało
uchwalone w 2007 roku przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej dla
uczczenia pamięci wszystkich wymordowanych przez NKWD.
W czwartek, 11 kwietnia 2019 r. ulicami miasta przeszedł "Marsz Katyński". Jego trasa wiodła od ul. 1-go Maja, następnie przez Park Zdrojowy, aleję Mickiewicza, aż przed budynek ZSP Nr 1 w Busku-Zdroju.
Marsz poprowadziła młodzież z Zespołu Placówek Oświatowych w Busku-Zdroju ubrana w historyczne mundury polskich oficerów oraz pilnujących ich funkcjonariuszy NKWD. Pod Dębami Pamięci zapalono znicze, a wydarzenie zakończyła scena symbolicznej egzekucji i pochówku polskich oficerów.
W Marszu uczestniczyli uczniowie, nauczyciele szkół z terenu naszej gminy, zuchy, harcerze oraz przedstawiciele lokalnych władz samorządowych, przedstawiciele służb mundurowych oraz instytucji.
REKLAMA
Komentarze (13)
Uwaga: Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Za wypowiedzi naruszające prawo lub chronione prawem dobra osób trzecich grozi odpowiedzialność karna lub cywilna. IP Twojego komputera: 3.17.74.227
Bardzo dobry pomysł (2019-04-14 05:36:07)
z marszem uwięzionych w Berezie Kartuskiej.
POLAK (2019-04-13 20:55:43)
Bardzo ładnie przygotowane, bardzo dobrze ze takie akcje są organizowane, bo można wczuć się w rolę pomordowanych tam bohaterów. Żal serce ściska jak słyszy się jak ludzie zawsze i wszędzie i wszystkich krytykują. Dobrze jest samemu nic nie robić, tylko krytykować, to niektórym wychodzi najlepiej i chyba nic poza tym....
jeszcze marsz za więzionych w Twierdzy Brzeskiej (2019-04-13 18:08:40)
zanim Hitlerowi zamarzyła się władza to w 1930 roku władze II RP urządziły dla opozycji pierwowzór kacetu. Bito przywódców opozycji, znęcano się psychicznie i fizycznie, pozbawiano snu i jedzenia, pozbawiano prasy, wolno było czytać tylko dzieła o Marszałku, pozorowano egzekucje. Np. W. Korfanty schudł o ponad 30 kg i gdy opuszczał to sanatorium to nie poznała go najbliższa rodzina. Komendantem był sadysta płk Wacław Kostek Biernacki (gdy był komendantem Żandarmerii Legionów to żołnierze nazywali go z rosyjska Wieszatiel).
ab (2019-04-13 14:41:32)
Może marsz za więzionych w Berezie Kartuskiej?
goldi (2019-04-12 12:43:15)
A marszu smoleńskiego nie będzie?
Dionizy (2019-04-12 12:07:09)
Cel szlachetny, zamysł chwalebny, organizacja FATALNA!
byle jak (2019-04-12 09:40:57)
Dziękuję młodzieży. Co do organizatorów i władz, to coraz gorzej. Nawet takiej uroczystości nie umiecie przygotować. Sami potencjalni emeryci rządzą, mamy już nie rozwojowe władze Buska. Niestety.
Jan (2019-04-11 21:45:56)
Jak się chce uczcić pamięć. zamordowanych w Katyniu to trzeba umieć to zorganizować. Część ich pamięci.
:) (2019-04-11 21:28:42)
dodatek do poniżej. właściwie dobrze, że Dziadek zginął w walce z Niemcami. :Na pewno nie chciałby dostać strzału w tył głowy od naszych rosyskich przyjaciół. I pamiętajcie, kto przeczyta: ruska - rosyjska menda zawsze patrzy na Polskę jak na potencjalną zdobycz.
:) (2019-04-11 21:19:40)
ładnie. godne pochwały. niech pamięć nie zaginie.dwóch moich przodków przepadło bez wieści w tym bratnim kraju. Czerwony Krzyż nie pomógł...nie wiedzą.. A kto ma wiedzieć, jak ruscy zabili dwóch moich wujków. Tyle chociaż ,że Dziadka mi Iwany nie zabiły. Dziadek nie wrócił z Kampanii Wrześniowej i nikt nie wie gdzie spoczywa porucznik Antoni Sikora.
Sami młodzież biorąca udział w marszu, mali harcerze i trzech dygnitarzy. Czyli sztuka dla sztuki, dla samych siebie. Skoda, że organizatorki nie potrafią przyciągnąć ludzi.