Połakomili się na cudze paliwo

W transporcie kradzionego paliwa pomagał mu 26 – latek. Z baku maszyny budowlanej zaparkowanej w jednej z miejscowości na terenie gminy Wiślica zginęło około 100 litrów oleju napędowego o wartości prawie 500 zł. Policjanci odzyskali skradzione paliwo. Za kradzież z włamaniem kodeks karny przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności.

W pierwszy czwartek października funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Solcu – Zdroju zostali powiadomieni o kradzieży paliwa z baku koparki. Do zdarzenia doszło w jednej z miejscowości na terenie gminy Wiślica. Ktoś w nocy ze środy na czwartek zerwał kłódkę zabezpieczającą zbiornik z paliwem i ukradł z niego około 100 litrów oleju napędowego.

Poszkodowany oszacował wartość skradzionego paliwa na kwotę około 500 zł. Jeszcze tego samego dnia policjanci ustalili, że z tym zdarzeniem związek może mieć 21 – letni mieszkaniec gminy Wiślica. Śledczy postanowili pojechać do jego miejsca zamieszkania. Tam znaleźli dwie bańki z olejem napędowym oraz samochód marki Seat, który jak ustalili stróże prawa służył do transportu skradzionego paliwa. Pojazd należał do 26 – letniego mężczyzny.

W trakcie wykonywanych czynności obaj mężczyźni przyznali się do zarzucanych im czynów. Na „swoim koncie” mają także kradzież z włamaniem do innej koparki, do której doszło w okresie od 19 do 26 września tego roku. Wtedy także na terenie gminy Wiślica zginęło około 300 litrów oleju napędowego wycenionego przez pokrzywdzonego na kwotę 1800 zł. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani i usłyszeli już zarzuty kradzieży z włamaniem działając wspólnie i w porozumieniu.

Za kradzież z włamaniem grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

Opr. TP
Źródło: KPP w Busku - Zdroju