Sklepowi złodzieje
Dodał: red Data: 2019-05-16 12:27:47 (czytane: 4244)
Mieszkańcy województwa świętokrzyskiego odwiedzili ostatnio Tarnów, jednak nie po to aby pozwiedzać i zachwycać się jego urokiem. Zwiedzili natomiast kilka marketów, z których ukradli warte kilka tysięcy złotych słodycze oraz inną żywność, elementy wyposażenia wnętrz i elektronarzędzia.
Mieli pecha, bo pod jednym z supermarketów zostali zatrzymani przez dzielnicowych z komisariatu Tarnów-Centrum. W bagażniku samochodu którym przyjechali sprawcy, mundurowi znaleźli m.in. kilkadziesiąt czekolad, tyle samo akumulatorów do elektronarzędzi, baterię umywalkową. Jak ustalono, zawartość bagażnika została wyniesiona z wielkopowierzchniowych sklepów na terenie Tarnowa i Buska-Zdroju.
Kielczanie zostali zatrzymani i przewiezieni do Komisariatu Policji Tarnów-Centrum. Śledczy przedstawili 27-latce oraz jej 44-letniemu znajomemu zarzuty kradzieży, do których się przyznali. Obecnie pracujący nad sprawą tarnowscy policjanci ustalają czy mieszkańcy Kielc nie mają na sumieniu więcej kradzieży popełnionych na terenie Małopolski i sąsiadujących z nią województw.
Za kradzież parze grozi do 5 lat pozbawienia wolności, a o jej wysokości zdecyduje tarnowski sąd.
Źródło: KWP w Krakowienia.
Reklama
REKLAMA
Komentarze (3)
Uwaga: Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Za wypowiedzi naruszające prawo lub chronione prawem dobra osób trzecich grozi odpowiedzialność karna lub cywilna. IP Twojego komputera: 34.201.37.128
czepiak (2019-05-16 20:19:04)
Marnie mamy zaopatrzone te sklepy wielkopowierzchniowe w Busku i Tarnowie; warte są tylko po kilka tys złotych?. To chyba ta para wyniosła wszystko i dlatego ktoś zauważył...
prawe państwo: (2019-05-16 20:08:57)
w którym kradnący złom i duperele idzie siedzieć na 5,6 lat do pudła, a znany z koneksji rodzinnych adwokat który wyłudził prawie 15 milionów złotych z PFRON-u bryluje w tabloidach. To państwo w którym Policja w Warszawie aresztuje jakliś diaskop czy inne urządzenie przy pomocy którego miał być wyświetlony film =Nie mów o tym nikomu=. Panowie policjanci, wstyd i hańba.
Buscy i pińczowscy milicjanci to bodaj największe bezprawie. Żonusia zamieszkałego przy ul. Sienkiewicza funkcjonariusza KPP w Pińczowie zarabia na wynajmie pokoi. Umowy na gębę - ciekawe dlaczego? Czy państwo P z Sienkiewicza płacą podatki od wynajmu? Żonusia P. wyrzuciła bezprawnie jednego z najemców z pokoju, za który zapłacił z góry. Gdy ten wrócił z funkcjonariuszem KPP w Busku-Zdroju, to P. zamaszyście gestykulując przekonał kolegę do zaniechania dalszej interwencji