Wygrana AKS 1947 Busko-Zdrój z Wierną Małogoszcz
Dodał: Marta Data: 2022-05-25 14:22:08 (czytane: 5004)
Bramki: Buczek 21, 32
Na stronie AKS-u tak podsumowano spotkanie: "Mecz z Wierną Małogoszcz okazał się dla naszej drużyny dużym wyzwaniem. Wierna, będąc na fali wznoszącej, patrząc po jej ostatnich wynikach w lidze, liczyła na kolejne punkty. Jednak nic takiego się nie stało i 3 punkty zostały w Busku.
Pierwsza połowa w naszym wykonaniu była bardzo dobra pod względem taktycznym zwłaszcza w formacji defensywnej, a nasze szybkie ataki zagrażały coraz częściej bramce gości. Wykonywane stałe fragmenty gry siały zagrożenie pod bramką rywali – po jednym z nich minimalnie niecelnie uderzał Motyl. Zepchnięci do głębszej obrony zawodnicy z Małogoszcza popełnili błąd przy wyprowadzaniu piłki, z którego skorzystał Taler, podając idealnie do Buczka. Dzięki dobrej grze w tej części meczu nasi zawodnicy zyskali min. rzut wolny z okolic pola karnego, który na drugą bramkę precyzyjnym uderzeniem zamienił Buczek. Po tej bramce nasi zawodnicy grali coraz swobodniej, co przekładało się na kolejne sytuacje – strzał Załęckiego oraz indywidualna akcja Florczyka.
Druga połowa zaczęła się od naszej dominacji, strzelali na bramkę gości kolejno Szymański, Buczek i Grad, jednak bezskutecznie. Następnie jedną z szybkich kontr zawodników Wiernej wybiciem głową powstrzymał Picheta. Kolejna składna akcja naszej drużyny – dośrodkowywał Kowalczyk, dogrywał Buczek a wykończył strzałem pod poprzeczkę Taler – przyniosła nam trzecią bramkę, jednak sędzia boczny uznał, że nasz zawodnik był w tej sytuacji na pozycji „spalonej”. Goście coraz częściej wyprowadzali groźne kontrataki i po jednym z nich od utraty gola uratował nas kolejny raz Picheta. Warto jeszcze odnotować minimalnie niecelny strzał z dystansu Buczka i Szymańskiego w tej części meczu, a przede wszystkim precyzyjne podanie Załęckiego do Szymańskiego, który w idealnej sytuacji chybił. Niestety rywale wykorzystali jeden z rzutów wolnych i przy stanie 1 do 2 zaczęli coraz bardziej atakować naszą bramkę – zwłaszcza uderzając ze stałych fragmentów gry. W doliczonym czasie gry po takim właśnie zagraniu zdobyli bramkę jednak w sposób nieprawidłowy faulując naszego bramkarza".
Gratulujemy!
Źródło: AKS 1947
Reklama