Kiermasz Wielkanocny na buskim Rynku (foto/video)
Dodał: Milena Data: 2015-03-31 10:12:45 (czytane: 22742)
Kiermasz na stałe wpisał się już w tradycję przedświątecznych imprez organizowanych w naszym mieście. Ponad 20 wystawców prezentowało swoje produkty m.in. panie z okolicznych Kół Gospodyń Wiejskich,
przedstawiciele lokalnych szkół, Klubu Twórczego Rodzica w Pińczowie,
Domów Pomocy Społecznej w Gnojnie i Zborowie oraz Zuchy ze szkoły
podstawowej w Siesławicach.
Zobacz video:
Zobacz również: Kiermasz Świąteczny Kukuryku w Cielętniku (foto/video)
Reklama
REKLAMA
Komentarze (0)
Uwaga: Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Za wypowiedzi naruszające prawo lub chronione prawem dobra osób trzecich grozi odpowiedzialność karna lub cywilna. IP Twojego komputera: 44.204.204.14
wolontariuszka do klemensa (2015-04-02 11:00:04)
Klemensie drogi szydełkowe ozdoby (jajka, gwiazdki, czy obrusy) są na każdym kiermaszu. Takie imprezy odbywają się w każdym mieście, niezależnie od wielkości. Zaczynając od krakowskiego rynku kończąc na pińczowskim grajdole.
Taki kiermasz nie jest, więc ewenementem na skale świętokrzyskiego.
Przy okazji pozwala promować lokalne społeczności i nie jest stricte promocją regionu.
xyz (2015-04-01 14:51:21)
proponuję aby burmistrz zachował umiar w tych fotografiach. Nieraz daje spora plamę jak np z odwiedzinami obłożnie chorej 102 latki. W końcu to były Jej urodziny a nie burmistrza. Ale
Sikora sądzi, że on jest najważniejszy. Na kiermaszu ważniejsze były malowane jaja i pieczone baby a nie buskie władze.Chodzi o zachowanie proporcji, umiaru i wyczucia.
ter (2015-04-01 07:19:44)
najwiecej narzekaja na burmistrza ci ktorzy nawet na wyborach sie nie glosuja a pozniej najwiecej maja do powiedzenia wstyd
yyyy (2015-03-31 23:25:29)
Jest burmistrzem, więc dziwi Cię to, że robią mu zdjęcie, jeśli zjawi się na jakimś wydarzeniu? Zresztą tylko pozazdrościć problemów, skoro glupiego zdjęcia się czepiasz.
xyz (2015-03-31 15:42:55)
nawet tu focia burmistrza. Czy ten człowiek ma tak silne parcie na obiektyw czy jest aż tak przystojny, że nie sposób pominąć tej postaci w fotoreportażu?
Małgosia (2015-03-30 16:04:15)
A dlaczego o 16 w piątek nie było jabłek ...ja mama 5 os rodzine i nie dostałam ani skrzynki ..pytam dla kogo były tr jabłka proszę o odpowiedz na tym portalu .....była ich taka ilość iż na dwa dni ,czyli piątek ,poniedziałak ...wiec dlaczego nie było dla nas jabłek
Afera (2015-03-29 06:48:59)
Afera jabłkowa! W miniony piątek doszło do rażącego naruszenia przepisów prawa wynikającego z ustawy o ochronie danych osobowych oraz ordynacji wyborczej. W proceder zamieszane są znane osoby,w tym pełniace odpowiedziane funkcje publiczne.Z uwapi na toczące się postępowanie więcej szczegółów podać nie mozemy.
do wszystkich (2015-03-28 21:53:10)
ale macie problemy
gulon (2015-03-18 02:39:53)
baby z kół gospodyń windują ceny, że aż strach
olo (2015-03-18 02:04:45)
nie twierdzę nic o zburzeniu klimatu. Twierdzę, że następuje jego zadeptywanie mało przemyślanymi pomysłami i nadmiernym zagęszczeniem tego fragmentu uzdrowiska. Także arogancją dyrekcji na pewien klimat czyli zgoda na handel obnośny w parku i jego perełce, czyli Marconim. Pomysł z Cepelią jest kolejnym z zadeptywaczy. A jajaka w szydełkowych ozdóbkach to można sprzedawać na targowisku.
klemens do ola (2015-03-18 00:04:55)
Odbywający się raz do roku kiermasz nie zburzy klimatu parku. Osobiście nie kupię szydełkowych ozdób na jajka wielkanocne, ale zawsze podziwiam misterną robotę osób, które je wykonują. Nie zetknąłem się poza naszym regionem z tego typu rękodzielnictwem, więc jest to coś naszego, lokalnego. Uregulowania wymaga natomiast sprawa "koncertów" przy lokalach w obrębie parku. Próżno nasłuchiwać śpiewu ptaków. Można odnieść wrażenie, że pozostały tylko wrony i gawrony i tylko im udaje się od czasu do czasu przedrzeć ze swoim skrzekiem przez wszechobecne śpiewania.
olo do Klemensa (2015-03-17 23:31:36)
Park ma swój klimat. Takie gdzieś z lat 20/30. Dyrekcje uzdrowiska łącznie z obecną starają się ten klimat zadeptać. Dlaczego? Myślę, że są to marni menadżerowie, którzy nie czują czegoś co się określa marką Buska. Marką czyli unikalną wartością.Modernizują więc buski park zgodnie ze swoim kulawym w tych sprawach pomyślunkiem. Paskudzą go handlem kapciami w arkadach Marconiego. Nie potrafią zbudować klimatu nowej części parku i tak by można w nieskończoność.
Wprowadzenie do parku kiczowatej udawanej nibycepelii i robienie z tego tzw ,,atrakcji,, to pomyłka. Cóż takiego ciekawego, buskiego czy nawet regionalnego jest w tym tandetnie pomyślanym kiermaszu? Co jest tam takiego, gdzie indziej nie uświadczysz? Odpowiem: nie ma nic. To sztuczny twór mający zapełnić lukę myślenia o rzeczywistych nośnikach promocji marki Busko.
Uważam, że przesadą jest ,,strojenie,, rynku tymi straganami. Ale , skoro władza czyli organizatorzy tej tandety i udawactwa chcą się pochwalić, udajemy, że chwalimy. Tam nie ma nic do kupienia ciekawego i związanego z Buskiem i okresem przedświątecznym.
A ja proponuję ul. Mickiewicza,bez ruchu samochodowego może ożywimy tę część miasta. Jest dojazd w kilku miejscach,trzeba tylko włożyć trochę trudu organizacyjnego aby wystawcy np po godz.8.30 do 14 nie poruszali się samochodami między ustawionymi stoiskami.
xxx do poniżej (2015-03-14 07:59:48)
Tak popieram najlepiej zróbmy tam i tu
klemens (2015-03-13 22:57:19)
Ten kiermasz powinien odbywać się w parku zdrojowym np. w okolicach muszli koncertowej. Byłby wtedy atrakcją dla kuracjuszy, którzy do rynku raczej nie przyjdą. Mieszkańcy Buska też przy okazji odwiedzą swój park i przespacerują się z dala od smrodu samochodów.Nazwę imprezy można zostawić. No i oczywiście musi być Ola, bo ona tworzy klimat tego wydarzenia.