Jubileusz Józefy Szewczyk
Dodał: Milena Data: 2014-11-17 10:53:47 (czytane: 3632)
8 listopada 2014 r., swój jubileusz setnych urodzin świętowała Józefa Szewczyk z Buska-Zdroju.
Mszą świętą w kościele
NP NMP w Busku-Zdroju, którą koncelebrował ks. proboszcz Tadeusz
Szlachta rozpoczęto rodzinną uroczystość. Ks. proboszcz w homilii
podkreślił, że pokora życia, która pozwala przyjąć i dobre i złe rzeczy
nas spotykające, pozwala też dożyć tak sędziwego wieku, jak Józefa Szewczyk.
Rodzina, najbliżsi przyjaciele, którzy licznie pojawili się na jubileuszu złożyli jubilatce życzenia i obdarowali prezentami. Burmistrz Waldemar Sikora odczytał listy gratulacyjne od prezesa Rady Ministrów i wojewody świętokrzyskiego. W imieniu własnym i mieszkańców gminy życzył jubilatce zdrowia, miłości i zrozumienia bliskich oraz kolejnych lat przeżytych w dobrej kondycji. Wraz z Janiną Nizioł kierownik Urzędu Stanu Cywilnego podarował stulatce upominki w kolorze niebieskim -ulubionym kolorze Józefy Szewczyk i oczywiście piękny bukiet kwiatów. Andrzej Materek przedstawiciel Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, poinformował o przysługujących jubilatce dodatkowych korzyściach finansowych, jakie płyną z racji setnej rocznicy urodzin. Wzniesiono toast za zdrowie jubilatki i głośno odśpiewano 200 lat!
Józefa Szewczyk pochodzi z Gadawy. Przez całe życie pracowała w gospodarstwie. Do Buska sprowadziła się po śmierci męża. Urodziła trójkę dzieci. Doczekała się wnuków, prawnuków i prpprawnuczki. Opiekuje się nią córka Sabina, która dba, aby mamie niczego nie brakowało. Jubilatka cieszy się dobrym zdrowiem i pamięcią. Pomaga w domu w codziennych czynnościach. - To dobry, pogodny człowiek. Nie spotkałam w życiu tak spokojnej i opanowanej osoby jak moja mama - mówi córka Sabina.
Jubilatka lubi oglądać telewizję, zwłaszcza polskie seriale. Z diety wykluczyła mięso i wędliny, po prostu za nimi nie przepada. Podczas jubileuszu poczucie humoru jej nie opuszczało. Żartowała z samej siebie, wzruszona i pełna miłości do swojej rodziny.
Tekst i foto EHR
Rodzina, najbliżsi przyjaciele, którzy licznie pojawili się na jubileuszu złożyli jubilatce życzenia i obdarowali prezentami. Burmistrz Waldemar Sikora odczytał listy gratulacyjne od prezesa Rady Ministrów i wojewody świętokrzyskiego. W imieniu własnym i mieszkańców gminy życzył jubilatce zdrowia, miłości i zrozumienia bliskich oraz kolejnych lat przeżytych w dobrej kondycji. Wraz z Janiną Nizioł kierownik Urzędu Stanu Cywilnego podarował stulatce upominki w kolorze niebieskim -ulubionym kolorze Józefy Szewczyk i oczywiście piękny bukiet kwiatów. Andrzej Materek przedstawiciel Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, poinformował o przysługujących jubilatce dodatkowych korzyściach finansowych, jakie płyną z racji setnej rocznicy urodzin. Wzniesiono toast za zdrowie jubilatki i głośno odśpiewano 200 lat!
Józefa Szewczyk pochodzi z Gadawy. Przez całe życie pracowała w gospodarstwie. Do Buska sprowadziła się po śmierci męża. Urodziła trójkę dzieci. Doczekała się wnuków, prawnuków i prpprawnuczki. Opiekuje się nią córka Sabina, która dba, aby mamie niczego nie brakowało. Jubilatka cieszy się dobrym zdrowiem i pamięcią. Pomaga w domu w codziennych czynnościach. - To dobry, pogodny człowiek. Nie spotkałam w życiu tak spokojnej i opanowanej osoby jak moja mama - mówi córka Sabina.
Jubilatka lubi oglądać telewizję, zwłaszcza polskie seriale. Z diety wykluczyła mięso i wędliny, po prostu za nimi nie przepada. Podczas jubileuszu poczucie humoru jej nie opuszczało. Żartowała z samej siebie, wzruszona i pełna miłości do swojej rodziny.
Tekst i foto EHR
Reklama
REKLAMA
Komentarze (0)
Uwaga: Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Za wypowiedzi naruszające prawo lub chronione prawem dobra osób trzecich grozi odpowiedzialność karna lub cywilna. IP Twojego komputera: 18.225.149.32
jac (2014-11-18 14:09:55)
A ile lat skończyła jubilatka ?
Małggossia (2014-11-17 14:57:49)
Ażmi przykro ze nasze pokolenie nie dozyje 70