Drużyna trampkarzy przegrała z Granatem
Dodał: Milena Data: 2017-09-16 12:44:04 (czytane: 4311)
Mecz rozegrany na naszym bocznym boisku zaczął się od kilku ciekawych zagrań naszej drużyny w środkowej a także bocznych strefach boiska co pozwoliło nam stworzyć kilka dobrych sytuacji do strzelenia bramki. I tak w dobrej sytuacji znalazł się Powroźnik ale jego strzał został odbity na rzut rożny z którego po dośrodkowaniu Kacpra Załęckiego Franek Jabłoński uderzając z „pierwszej piłki mógł dać nam prowadzenie. Mimo naszej przewagi to goście wyszli na prowadzenie po akcji lewą stroną boiska gdy zawodnik Granatu dośrodkowując przelobował naszego bramkarza! Nie załamało to naszych zawodników którzy próbowali zmienić niekorzystny rezultat. W bardzo dobrej sytuacji znalazł się Kralka ale jego strzał został zablokowany, z dalszej odległości uderzał Załęcki ale piłka odbiła się od poprzeczki. Na nasze nieszczęście po jednej z nielicznych akcji gości zawodnik Granatu wbiegł w pole karne gdzie został sfaulowany a sędzia podyktował rzut karny – zamieniony na bramkę. Do zmiany wyniku chciał doprowadzić strzałem Szweda i Powroźnik jednak to goście schodzili na przerwę z dwubramkowa zaliczką.
Druga część meczu to nasza całkowita dominacja i bramka Kralki zdobyta na raty po kilku uderzeniach. W tym okresie nasza drużyna grając dość szybko i składnie w każdej strefie boiska nadawała ton grze a akcje bramkowe stwarzane przez zespół były coraz groźniejsze. Wydawało się że remis jest kwestią czasu – doskonałej sytuacji nie wykorzystali kolejno: Szweda. Załecki, Kralka, Jabłoński Franciszek – inna sprawa że zawodnicy Granatu bronili się w polu karnym 8 zawodnikami! Niestety po jedynej w tej części meczu kontrze Granatu zawodnik gości uderzył za 16” i zaskoczył niepewnie interweniującego naszego bramkarza!
Grając do końca udało się naszym zawodnikom – Powroźnik – wywalczyć rzut karny ( strzał Filipa odbił ręką zawodnik Granatu ) a rzut karny na bramkę zamienił Kacper Załęcki. Chłopcy próbowali jeszcze zmienić wynik spotkania ale strzały Kacpra, Filipa, Bartka okazały się nie celne. „Dzisiejszy mecz pomimo dobrej, zespołowej gry pokazał niemoc strzelecką a także indywidualne błędy, które zdecydowały o wyniku” – dodał po meczu trener buskich trampkarzy, Grzegorz Załęcki.
MKS Busko: Brutkowski - Rodak, Woźniak, Boś, Kralka, Jabłoński M., Jabłoński F. , Bomba, Załęcki, Powroźnik, Śledź oraz Witczak, Szweda, Błaszczyk, Zając.
Źródło: zdrojbusko.futbolowo.pl
REKLAMA
Komentarze (0)
Uwaga: Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Za wypowiedzi naruszające prawo lub chronione prawem dobra osób trzecich grozi odpowiedzialność karna lub cywilna. IP Twojego komputera: 18.191.108.168
Florek (2017-09-19 08:30:49)
Z Ciuślicami byś-ta wygrali bo Stefek wyjechał na Saksy
Prawy (2017-09-17 18:39:45)
A trzeba było grać ze Skroniowem to byście wygrali.