Chłopiec szczęśliwie trafił do mamy. Pomogli policjanci
Dodał: Marta Data: 2021-07-05 12:29:24 (czytane: 4208)
Do zdarzenia doszło w Staszowie w sobotni wieczór. Chłopiec bez opieki, zupełnie sam spacerował po chodniku. Nie miał żadnych obrażeń, a w rączce trzymał latarkę. Od dziecka nie można było uzyskać żadnej informacji, gdyż 2-latek nic nie mówił.
Policjanci w rozmowie z mieszkańcami pobliskich ulic ustalili, gdzie może mieszkać dziecko. Jak się okazało, mały wędrowiec niespostrzeżenie oddalił się z ogrodu, gdy jego mama rozmawiała przez ogrodzenie z sąsiadką. Brama wjazdowa posesji była w tym czasie otwarta.
Dzięki interwencji Policji, chłopiec bezpiecznie wrócił do domu. Całe i zdrowe dziecko policjanci przekazali matce. Kobieta była trzeźwa. Jak stwierdziła w rozmowie z policjantami, była w ogrodzie wraz z trójką dzieci. Chwilę porozmawiała z sąsiadką, a gdy skończyła zapytała męża, gdzie jest najmłodszy syn. Wówczas mężczyzna miał oświadczyć, że dziecko prawdopodobnie poszło do babci - dom obok. Chłopiec zauważony został w odległości około 500m od miejsca zamieszkania.
Policjanci apelują do rodziców i opiekunów o wzmożenie opieki nad dziećmi i maksymalną troskę o bezpieczeństwo najmłodszych. Chwila nieuwagi czy to w domu, czy to nad wodą lub na spacerze może doprowadzić do bardzo groźnej sytuacji, w której zagrożone może być życie lub zdrowie małej pociechy.
Opr. JSz
Źródło: KPP w Staszowie
Reklama
REKLAMA
Komentarze (0)
Uwaga: Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Za wypowiedzi naruszające prawo lub chronione prawem dobra osób trzecich grozi odpowiedzialność karna lub cywilna. IP Twojego komputera: 3.137.192.3